Witam kochani,
niezbyt często zasiadam do LO, ale się zdarza...no i zdarzyło się błękitne dla młodszej córy, niech i jej coś po matce zostanie ;) Kolorki trochę narzucone (żeby do pokoju pasowało :) ) i już siedzi sobie w ogromnej ramie i czeka na powieszenie. Zdjęcia są z pierwszego wielkiego balu, który zamknął pewien etap, nie tylko kształcenia, ale głównym powodem wyboru tych zdjęć i tak była fryzurka - no co ja poradzę, że mi się tak bardzo podoba? Przyznam nieskromnie, że Nina wyglądała ślicznie - kiecka z tą fryzurką i do tego Nina - wszystko pasowało idealnie (to nie tylko moje zdanie, żeby nie było :) )
LO jest zaproszeniem na najnowsze wyzwanie na blogu PaperPassion.
Więc zapraszam :)
LO powstało na bazie z kolekcji Niezapominajki i przy użyciu mediów i masek 13arts.
Całe szczęście, że jest kawałek sznurka :) Pracę zgłaszam na TO wyzwanie
oraz TO w Diabelskim Młynie.
Jest to wprawdzie historia jednego dnia, ba! wspomnienie jednej imprezy, ale czy z takich drobiazgów nie składa się nasze życie?
Śliczne...
OdpowiedzUsuńTakich rzeczy, niestety, nie umiem robić, ale umiem oglądać i doceniać i się zachwycać :)
I bardzo dobrze, że zasiadłaś do LO - jest obłędne z piękną modelką w roli głównej :) A córcia może być dumna z utalentowanej mamy :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne LO. Podobają mi się kolory. I modelka też. :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.... może powstanie kolejne....?
OdpowiedzUsuń