Wszystkie prace i zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, jeśli jest inaczej, wyraźnie to zaznaczam. Proszę, uszanuj moją pracę,

poniedziałek, 3 lutego 2020

479. Nienawidzę złotego....

Wreszcie mam i ja,
mój własny przepiśnik.
Zamysł był kompletnie inny....
ale wyszło jak wyszło...
no i jest złoty. Na całe szczęście w połączeniu z czernią.
Na moje usprawiedliwienie mam tylko to,
że po prostu nie dało się inaczej ;)
Złote brzegi to i oprawa w złocie :) 


Tak się prezentuje



I zbliżenia...




Maska ABstudio, a tekturka Fabryka Weny :)
do tego Inka Gold i czarne gesso 13arts.

Mam nadzieję, że teraz znikną z szafki dziesiątki kartek i karteluszek,
na których mam zapisane ulubione przepisy.

Miłego dnia.


2 komentarze:

  1. Piękny! Mimo złota :)
    Ale niestety kartki i karteluszki nie znikną. Pojawią się nowe. W każdym razie posiadanie przepiśnika u mnie ich nie zlikwidowało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się Tobi :) u mnie pewnie będzie tak samo, ma to swój urok :)

      Usuń