... na ślubnej kartce. Dla niektórych, przyznam, że i dla mnie to dość trudne zadanie - zrezygnować z tych wszystkich kwiatków, perełek, koronek, listków, tekturek, tiuli i innych ozdobników. Przyzwyczaiłam się już do takiego upychania, więc dziś miła odmiana :)
Moja inspiracja na blogu PaperPassion ---- klik
Przyznam, że z przyjemnością zrobiłam tę kartkę, tak właśnie zaczynałam moją przygodę ze scrapbookingiem, jakieś.....hmmmmm... już nawet nie policzę, ile to lat temu było ;) ale na pewno było prosto, klasycznie, bez szaleństw, bo i dodatków takich nie było....
Oto moja kartka w stylu c&s
Kartkę zgłaszam na TO wyzwanie
oraz na TO
Słonecznej niedzieli :)
Takie lubię - boję się wersji "na bogato", bo nie ufam sobie i mam wrażenie, że przedobrzę.. Bezpieczniej czuję się w wersjach minimalistycznych :)
OdpowiedzUsuńMinimalistyczne też mogą być piękne :) A raz sobie zaufaj i poszalej, zobaczysz, jakie cuda Ci wyjdą :)
UsuńPięknie zachowany minimalizm. Moim zdaniem jest idealna. Do tego ten kolor różyczek, ech przypomniał się babie własny ślub ;)
OdpowiedzUsuńGenialna kompozycja!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńniesamowita! tyle w niej elegancji i piękna!
OdpowiedzUsuńŚliczna, dziękuję w imieniu AP.
OdpowiedzUsuńŚwietne wpasowane w styl c&s. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ... :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna karteczka! Prosto i elegancko :) Dziękuję za udział w wyzwaniu AP :)
OdpowiedzUsuńPiękna! A różyczki świetnie się komponują i nadają szyku :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka!
OdpowiedzUsuń