wspólne scrapowanie, śmianie, podjadanie i wycinanie. Wszystko pod okiem głównodowodzącej Iluszki, która dzielnie ogarniała ten cały twórczy bałagan i stado rozbawionych bab :) Dziękujemy Ilonko, że pod Twoim okiem powstały nasze małe dzieła. Ja oczywiście muszę swoje powykańczać i dopiero pokażę, co stworzyłam :) Atmosfera była super, radość z tworzenia-przeogromna i plany scrapkowe na przyszłość już poczynione, bo to najlepsze antidotum na zespół niespokojnych rąk Co tu pisać, oglądać trzeba :) Dodam jeszcze tylko, że zabawa była Palce lizać i przyznam, że ze Studiem 75 lizanie paluchów było super!
Dziękuję Wam kochane za tak cudne spotkanie :)
Było fantastycznie ;) Dziękuję...
OdpowiedzUsuń