Właśnie tak, bo ta Walentynka ma już swoja klasę - zrobiłam ją dla mojej własnej klasy, nie mogę się z nimi bawić podczas specjalnego Walentynkowego Tygodnia w naszej szkole, nie będę objadać się jutro z nimi pączkami, bo leżę sobie chora i do szkoły nie chodzę, więc choć tak im przypomnę, że jestem :) są kochani, to niech mają...
Z UHK-owej kolekcji Holmesowej (trochę głupie to spolszczenie) zrobiłam taką kartkę
Interpretacja treściowa dowolna, ale żeby nie było, to niby ja mam to serce na dłoni :)
Pomysł na tą kartkę przyszedł mi do głowy, gdy zobaczyłam TO w Scrapgangu, więc zliftowałam pracę Mamajudo,
oryginał wygląda tak
Myślę, że w mojej można znaleźć inspirację powyższą kartką. Liftujemy do 19 lutego.
No i tradycyjnie, ponieważ warstw dopatrzeć można się tam wielu (chyba 9 razem z taśmą) więc wędruje sobie ta karteczka na wyzwanie warstwowe w Altair Art
I to by było na tyle, do kolejnego postu :)
Świetna jest, z charakterem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za liftowanie ze Scrapgangiem!
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTag z charakterem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu AltairArt :)
Fantastyczne szarpania i muśnięcia farbą! Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne szarpania i muśnięcia farbą! Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu :)
OdpowiedzUsuń