Ufff... jeszcze zdążyłam, choć zdjęcia niezbyt wyszły, bo nocą ciemną robione. Scrapgangsterki zaproponowały przepiękną karteczkę Latarni Morskiej do zliftowania i nie mogłam się oprzeć, a że ostatnio nie wiem, w co ręce włożyć, to tak wyszło na ostatnią chwilę... ale mam nadzieję, że nie najgorzej. Przedstawiam moją interpretację
takiej oto karteczki Latarniowej
Fajna, i w moich ulubionych kolorach :)
OdpowiedzUsuńswietna
OdpowiedzUsuńPiękny lift, świetnie zachowalas starociowy klimat oryginału.
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne liftowanie ze Scrapgangiem!
świetny vintagowy klimat ma Twoja wersja liftu. :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy za wspólne Scrapgandowe liftowanie :)
Dziękuję :) A liftowanie tak pięknej kartki w tak doborowym towarzystwie to sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuń