Najwyższy już czas pomyśleć o Wielkanocy,
choć za oknem wiosny jeszcze nie widać, przynajmniej u nas :) Chcemy czy nie, święta zbliżają się wielkimi krokami i warto przyozdobić trochę nasze domy, aby wprowadzić trochę wiosny i świąteczną atmosferę.
Zajrzyjcie zatem koniecznie na bloga PaperPassion lub czytajcie dalej...
Jeśli jeszcze nie macie wiosennej dekoracji, a co gorsze pomysłu na takową, to może coś podpowiem. Żadna to nowość, nic odkrywczego, ale ja zrobiłam takie jaja po raz pierwszy i przyznam, że nie po raz ostatni, gdyż całkiem przyjemnie je się robi, nie potrzeba żadnych wybitnych zdolności czy umiejętności, a co najfajniejsze można miło i twórczo spędzić czas z dziećmi, a takie jaja robić sobie mogą nawet maluchy :)
choć za oknem wiosny jeszcze nie widać, przynajmniej u nas :) Chcemy czy nie, święta zbliżają się wielkimi krokami i warto przyozdobić trochę nasze domy, aby wprowadzić trochę wiosny i świąteczną atmosferę.
Zajrzyjcie zatem koniecznie na bloga PaperPassion lub czytajcie dalej...
Jeśli jeszcze nie macie wiosennej dekoracji, a co gorsze pomysłu na takową, to może coś podpowiem. Żadna to nowość, nic odkrywczego, ale ja zrobiłam takie jaja po raz pierwszy i przyznam, że nie po raz ostatni, gdyż całkiem przyjemnie je się robi, nie potrzeba żadnych wybitnych zdolności czy umiejętności, a co najfajniejsze można miło i twórczo spędzić czas z dziećmi, a takie jaja robić sobie mogą nawet maluchy :)
Jajo wygląda tak
To jest oczywiście jego jedna strona, drugą ozdobiłam trochę inaczej.
O tak
Moje jajko zgłaszam na TO wyzwanie, polska Wielkanoc w końcu bez jajek się nie obędzie
oraz jeszcze TU
O tak
Moje jajko zgłaszam na TO wyzwanie, polska Wielkanoc w końcu bez jajek się nie obędzie
oraz jeszcze TU
Zabierzmy się zatem do pracy :) Co będzie nam potrzebne?
Między innymi to, co na zdjęciu, czyli różne ścinki i końcówki papierów, ale również wszelkie resztki koronek, wstążek, sznurków, sznureczków, perły, koraliki, guziki, listki, kwiatki, słowem wszystko, co może ozdobić nasze jajo. Do tego klej, ja korzystałam z magica, ale przydatny może być także klej na gorąco. No i oczywiście potrzebujemy bazy - ja wykorzystałam jajko ze sklejki, ale można także ozdabiać bazę drewnianą lub tekturową.
Zaczynamy - najpierw odrysowujemy, wycinamy i przyklejamy dół jajka, bez rwania i szarpania, gładko i równo. U mnie jest to dolna część jajka, ale równie dobrze może to być góra i wtedy pozostałe paski papieru kleimy idąc w dół jaja.
Oczywiście, jeśli przykleimy trochę krzywo, to żaden problem - przyjdą ścinki i wszystko wyrównają ;)
Przygotowujemy sobie teraz paski papieru, dopasowując je mniej więcej do kształtu jajka, układamy, przekładamy, dopasowujemy kolorystycznie, zgodnie z naszą wizją :) Jajko może być jednolite pod względem kolorystycznym albo możemy podobierać papier w kontrastowych barwach, tworząc totalnie zwariowane jajko.
I zaczynamy kleić, od dołu do góry, wywijając trochę nasze porwane kawałki. Ja zanim przykleję taki poszarpany skrawek papieru podklejam go jeszcze kawałkiem koronki czy koronkowego kwiatka :)
I jak już sobie tak wszystko poprzyklejamy, wtykając pomiędzy skrawki papierków kawałki koronek, falbanek i innych cudów, to nasza praca wygląda mniej więcej tak
I jajka to bynajmniej nie przypomina ;) ale wystarczy teraz zwykłymi nożyczkami dociąć papier do naszej bazy i mamy jajko
Teraz wystarczy już tylko przyozdobić nasze jajko tak, jak nam się to tylko podoba. Na tej stronie poszłam raczej w minimalizm, dodałam tyko parę kwiatków i cekinów, ale Wy macie tu ogromne pole do popisu, bo przecież wszystko dozwolone :)
I jest tak, co już widzieliście na samym początku wpisu
Druga strona mojego jajka jest już bardziej mediowa - użyłam mgiełek, splashy, żel medium i gessa, do tego również kwiatki i mikrokulki. Papier też z kolekcji FIOŁKI, czego oczywiście pod grubą warstwą mediów 13arts prawie nie widać :)
Dodałam także sznurek, żeby jajko mogło zawisnąć. Ja, jak zwykle zapomniałam go wkleić i musiałam przytwierdzić wisiadełko przy pomocy różyczek ;). Oczywiście warto pamiętać i zrobić to wcześniej, zanim przykleimy ostatni kawałek papieru, wtedy końcówki wstążki czy sznurka są schowane, a u mnie wąsiki ;) wystają, ale myślę, że i tak wyszło całkiem fajnie.
Mam nadzieję, że zrobicie sobie jaja :)
Zamiast rwać papier można wykańczać go dziurkaczmi - mamy wtedy gotowe koronki albo przyklejać pocięte paski tworząc dość gładkie tło, a na to dać bogatą kwiatową kompozycję. Wszystko zależy od Was i Waszej wyobraźni, ja tylko przypomniałam wydzierankową metodę artystyczną z czasów przedszkola :)
Miłej zabawy z jajami :)
Post już wprawdzie przydługi trochę, ale wybaczcie, jeszcze kilka zdjęć na koniec pokażę, to jajka zrobione na moim kółku. Najpierw bez mediowania, a później trochę pomgiełkowane i pogessowane niektóre.
I już dłużej Was nie męczę, tylko miłej niedzieli życzę :)
Teraz wystarczy już tylko przyozdobić nasze jajko tak, jak nam się to tylko podoba. Na tej stronie poszłam raczej w minimalizm, dodałam tyko parę kwiatków i cekinów, ale Wy macie tu ogromne pole do popisu, bo przecież wszystko dozwolone :)
I jest tak, co już widzieliście na samym początku wpisu
Druga strona mojego jajka jest już bardziej mediowa - użyłam mgiełek, splashy, żel medium i gessa, do tego również kwiatki i mikrokulki. Papier też z kolekcji FIOŁKI, czego oczywiście pod grubą warstwą mediów 13arts prawie nie widać :)
Dodałam także sznurek, żeby jajko mogło zawisnąć. Ja, jak zwykle zapomniałam go wkleić i musiałam przytwierdzić wisiadełko przy pomocy różyczek ;). Oczywiście warto pamiętać i zrobić to wcześniej, zanim przykleimy ostatni kawałek papieru, wtedy końcówki wstążki czy sznurka są schowane, a u mnie wąsiki ;) wystają, ale myślę, że i tak wyszło całkiem fajnie.
Mam nadzieję, że zrobicie sobie jaja :)
Zamiast rwać papier można wykańczać go dziurkaczmi - mamy wtedy gotowe koronki albo przyklejać pocięte paski tworząc dość gładkie tło, a na to dać bogatą kwiatową kompozycję. Wszystko zależy od Was i Waszej wyobraźni, ja tylko przypomniałam wydzierankową metodę artystyczną z czasów przedszkola :)
Miłej zabawy z jajami :)
Post już wprawdzie przydługi trochę, ale wybaczcie, jeszcze kilka zdjęć na koniec pokażę, to jajka zrobione na moim kółku. Najpierw bez mediowania, a później trochę pomgiełkowane i pogessowane niektóre.
I już dłużej Was nie męczę, tylko miłej niedzieli życzę :)
Bardzo ciekawe rozwiązanie. Ogranicza nas tylko wyobraźnia ;) i ...posiadanie przydasi hihihi.Szczególnie ta mediowa strona mnie zauroczyła. Dzięki za kursik.
OdpowiedzUsuńEli, wcale tak dużo przydasi nie potrzeba :) papiery wcale nie muszą być scrapbookingowe, a zwykle akwarelówki wystarczą by zrobić ciapy i zacieki, ale jak są media to czemu nie? :)
OdpowiedzUsuńjakie piekne:)!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne, fantastyczne! zwłaszcza ta "szalona" wersja
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Obie strony super sie prezentują :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Magda, przy tej można poszaleć i nawet jak coś nie wyjdzie, to i tak jest super i można psikać i psikać, i chlapać :)
OdpowiedzUsuńświetne jajca! Piękna robota!
OdpowiedzUsuńŚwietne te jaja! Będą wspaniałą wielkanocną ozdobą.
OdpowiedzUsuńNo coś innego będzie, bo już od jakiegoś czasu ciągle te same ozdoby mam, dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawe. Szczególnie mediowa strona przypadła mi do gustu :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Craft Style :)
OdpowiedzUsuńPiękne jajo, mi też ta mediowa strona przypadła szczególnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Craft Passion.
O coś dla mnie :) Bardzo mi się podoba ta mediowa strona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń