Wreszcie zrobiłam coś dla siebie :)
Pamiątka z naszego podstawówkowego zjazdu.
Oczywiście buteleczka się zapełni nadmorskim piaskiem,
jak tylko go sobie przywiozę.
Deseczkę zrobiłam na Samosię pod okiem innej Anety - z Pracowni z Wyobraźnią,
oczywiście później jeszcze w ruch poszły woski, mgiełki, gesso...
tak, że już mało co oryginał przypomina.
Artistikowe dodatki również zrobiły swoje,
morska kolekcja jest idealna do nadmorskich prac :D
Nie wiem, czy dojrzycie,
ale wykorzystałam również maski- bąbelki i krople deszczu.
Ja i moje chłopaki ;)
Takie właśnie kolory ma moje lato, a właściwie jego początek :)
zgłaszam więc pracę na
TO wyzwanie
Miłego dnia :)