Wszystkie prace i zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, jeśli jest inaczej, wyraźnie to zaznaczam. Proszę, uszanuj moją pracę,

niedziela, 2 kwietnia 2017

354. Coś z niczego

Coś, czyli mała i zgrabna ozdoba świąteczna na stół czy półeczkę. A z niczego, bo wykonana ze starego wiaderka po świeczce antykomarowej :) świeczka się wypaliła i zostało małe wiadereczko, które oczywiście szkoda wyrzucić ;) 
No to się doczekało - okleiłam je korą, którą pogessowałam i przewiązałam sznurkiem, na wierzchu ułożyłam kompozycję z jajek w dwóch wielkościach, kwiatków, tekturkowych zajączków i paru upychaczy :) 
Mamy więc małą zachętę do udziału w wyzwaniu na blogu od A do Zet --- klik









Słonecznego popołudnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz