Tym razem kartka urodzinowa w kolorach, które chyba najmniej lubię... brązy, beże i ciepłości... ale mam nadzieję, że da się na nią patrzeć. Kartka jest liftem pracy Oliwiaen, liftujemy w TDZ .
Oto moja propozycja
Jest też tag, są perełki w płynie i tusz, a nawet dwa - jasny i ciemy brąz, więc karteczkę zgłaszam również na wyzwanie sklepu Artimeno.
Miłego dzionka wszystkim, mimo tej chlapy na zewnątrz...
świetnie wyszło, dziękuję za udział w wyzwaniu Artimeno :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się da na nią patrzeć, ba można się nawet zachwycić! Dziękuję za udział w wyzwaniu TDZ :)
OdpowiedzUsuńMi też się podoba!! Pięknie prezentują się kwiaty na tym tle !
OdpowiedzUsuńOoo już mi lepiej :) dziękuję za miłe słowa. Nie przepadam za brązami,ale one z kolei fajne są do kartek-praca jest wtedy taka ciepła, no i jak ma byc stara to tylko brąz przecież.
OdpowiedzUsuńWyszła bardzo przyjemna kartka :) Czasem trzeba się zmierzyć z tym czego do końca nie lubimy, Tobie wyszło to bardzo ładnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Patrzeć da się jak najbardziej, nawet z zachwytem. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, moje kochane :)
OdpowiedzUsuń