Dlaczego Mileny?
(Zajrzyjcie koniecznie TU )
Bo zrobiła takie cudne jajka, że rzuciłam wszystko,
co zazwyczaj się przed świętami robi
i zasiadłam do mojego bałaganu :)
Moje jajo swoje odczekało,
trzy lata minęły,
stało i zagruntowane i pomalowane czekało :)
Teraz jest moją ulubioną ozdobą świąteczną,
taki szaro-bury brzydal,
ale woski sprawiły, że ma lekko zielonkawo-niebieskawy połysk...
i baaardzo mi się podoba.
I na pewno powstanie ich więcej :)
i trochę zbliżeń
Mimo iż dla wielu takie szarości nie są zbyt piękne,
ale ja bardzo lubię szary i czarny w każdym wydaniu.
Jajko leci na TO wyzwanie :)
Jak dla mnie to jajo jest MEGA. Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art.
OdpowiedzUsuńAneta przepięknie to wyszło, mnóstwo smaczków, te spękania! Ale najbardziej podobają mi się te przenikające odcienie zieleni... Boskie! ❤️
OdpowiedzUsuńAneta przepięknie to wyszło, mnóstwo smaczków, te spękania! Ale najbardziej podobają mi się te przenikające odcienie zieleni... Boskie! ❤️
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :)
OdpowiedzUsuńZachwycająca prac! Wielkie WOW! Dziękuję za wspólną zabawę z Altair Art, Monika DT :)
OdpowiedzUsuń